Kilka ważnych rzeczy w robieniu aplikacji na Androida – zaczynamy.

Po rozplanowaniu projektu czas zabrać się za ustawianie środowiska i doprecyzowania jeszcze kilku mniejszych, ale równie ważnych rzeczy. Zapraszam na post!

cup-mug-desk-office

Wybór wersji API

Z robieniem aplikacji na Androida tak to już jest, że przy projektowaniu trzeba brać pod uwagę, że rynek urządzeń z tym systemem jest długi i szeroki. Są urządzenia poniżej 4 cali, i są urządzenia nawet powyżej 40 cali (w przypadku telewizorów). Na danej przekątnej ekranu pojawią się różne rozdzielczości.

Moja aplikacja będzie kierowana dla użytkowników smartphone’ów, a więc celuję w urządzenia 4-6 cali. Pozostało wybrać wersję API. Okazało się to jednak nie takie proste. Z jednej strony kusi możliwość wykorzystywania najnowszych funkcjonalności, a z drugiej wsparcie dla dużej ilości użytkowników. W aplikacji społecznościowej ważne jest aby wspierać jak najwięcej wersji systemu. Aplikacja pojawia się na większej ilości urządzeń = więcej potencjalnych użytkowników. Według danych z lutego:

tableofandroidversions

Duża część użytkowników używa jeszcze Androida 4.4 KitKat. Następne wersje pokrywają już coraz większą część rynku. Android Lollipop wprowadził Material Design, a w tym stylu chciałbym utrzymać moją aplikację.

Po kilku za i przeciw zdecydowałem się na Androida 5.0 Lollipop. Tworzę aplikację na prawie 64% wszystkich obecnie używanych urządzeń, a ten % cały czas będzie powoli rósł. Cool!

./studio.sh <Enter>

Android Studio odpalone. Teraz tylko File/New Project i lecimy! Jak można się domyślić korzystam z Linuxa, a dokładnie Ubuntu w wersji 16.04 LTS. Bardzo się przywiązałem do tego systemu i polecam wszystkim, ale o tym może kiedyś indziej. To co zakoduje będę uruchamiał i testował na telefonie Samsung Galaxy S6.

Wszystkie pliki stworzone. Czas najwyższy zrobić repozytorium w Git. Tu pojawił się pierwszy problem z racji, że to mój pierwszy poważniejszy Androidowy projekt i nigdy nie tworzyłem podobnego repozytorium i nie wiedziałem jakie pliki i katalogi wrzucić do .gitignore. Wiadomo nie będę przecież pchał wszystkich plików skoro można sobie je wygenerować w IDE. Zainspirowałem się więc przeglądając inne repozytoria na GitHub. Oto jak aktualnie wygląda mój plik .gitignore:

*.iml

.gradle

.idea

*.log

/local.properties

/.idea/workspace.xml

/.idea/libraries

.DS_Store

/build

/captures

.externalNativeBuild

*.apk

*.ap_

Można już dodać pliki do repozytorium i zrobić pierwszego commita z jakże oryginalną nazwą “Initial commit”. Został już tylko git push i projekt, a raczej pliki wygenerowane przez Android Studio można już oglądać na moim GitHubie: https://github.com/Chinet1/MeetHere.


Słowo na koniec

Po każdej większej zmianie w kodzie lub dodaniu nowej funkcjonalności będę wysyłał kod na GitHub. Na moim Twitterze (@chinet_zbylut) postanowiłem zamieszczać tweety z serii “Co w projekcie piszczy?” informujące o moich postępach w kodowaniu, zachęcam więc do śledzenia.

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “Kilka ważnych rzeczy w robieniu aplikacji na Androida – zaczynamy.

  1. Generalnie do repozytorium nie wrzuca się plików tworzonych przez IDE (wyjątek to .sln tworzone przez Visual Studio), plików tworzonych przez system (wszelkie .DS_Store i Thumbs.db), skompilowanych binarek projektu (nie dotyczy zależności, ale tutaj jak kto woli), logów i plików tymczasowych.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s